31.05.2014

INSTAGRAMOWY MAJ

W związku z rozpoczęciem projektu #100happydays uaktywniłam się na moim instagramie

Przyznam, że kiedyś mnie to śmieszyło - to, że ludzie wrzucają zdjęcia tego co jedzą, tego co mają na biurku etc. Z czasem jednak - po dłuższej obserwacji kilku blogerów - stwierdziłam, że instagram to tak naprawdę fajna rzecz do uwiecznienia chwili. I cieszenia się nią. W końcu sama założyłam konto, nieśmiało coś tam wrzucałam. Dzięki #100happydays stałam się aktywniejsza i dziś mogę zaprezentować na blogu maj na zdjęciach.


Po przyjściu do biura lubię sobie dogodzić

A to właśnie ja, m.in. tak korzystałam z majowego słońca (gdy było)

Grillowanie z przyjaciółmi, prezenty dla moich włosów, domowe SPA, podstawowy zestaw lekomana

Jeszcze coś dla podniebienia

Nowa praca, Pusia patrzy, coś z pracy, praca po pracy ;)







8 komentarzy:

  1. Aż smaka mi zrobiłaś na coś słodkiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To polecam mój przepis na Tiramisu ;) Jest kilka postów wcześniej ;)

      Usuń
  2. Fajny ten projekt 100happydays! Ludziom potrzeba trochę uśmiechu na co dzień!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Dostrzegając szczęście w drobnostkach jesteśmy bardziej uśmiechnięci i pozytywniej nastawieni do życia ;)

      Usuń
  3. Mi bardzo podpasował Instagram chociaż na początku też byłam sceptyczna. Teraz widzę, że na więcej rzeczy wokół zwracam uwagę i więcej rzeczy/sytuacji zapamiętuję. Świetny zbiór wspomnień dla mnie samej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, dla samej siebie fajnie jest prowadzić coś takiego. Początkowo zastanawiałam się, czy Instagram nie będzie czymś w rodzaju obnażenia prywatności, ale po przejrzeniu profili innych stwierdziłam, że absolutnie nie, w końcu to od nas zależy co tam wrzucimy. No i zaryzykowałam, a teraz przy #100happydays wkręciłam się

      Usuń

Raczej nie biorę udziału w żadnych konkursach i rozdaniach, więc jeśli chcesz mnie zaprosić do siebie - po prostu zostaw w komentarzu link do swojego bloga, nie rozpisuj się co mogę dostać. Z miłą chęcią odwiedzę Cię bez tego ;)