Oto tydzień w wielkim skrócie:
Chociaż nie pracuję w szkole - i tak zgodnie z wyuczonym zawodem zdarza mi się nauczać :) Popołudnia spędzone w bibliotece i przygotowywanie materiałów do zajęć z maturzystami to czysta przyjemność. I prawie powrót do licealnych czasów ;)
Kolejny (już nie liczę nawet który) wieczorny spacer po naszym odnowionym rynku.
Część kartek świątecznych tuż przed wysłaniem. Bo uwielbiam składać życzenia w sposób tradycyjny. ;)
Śnieg na rynku. Podejrzewam, że kiedyś nadejdzie ostateczny dzień i znudzi mi się robienie całej serii zdjęć w tym miejscu i wrzucanie ich na bloga.
Byle do świąt! Książki już od dawna czekają, aż zacznę je czytać.
uwielbiam książki Sparksa, jest to jeden z moich ulubionych pisarzy ;)
OdpowiedzUsuńObecnie czytam "Diabeł ubiera się u Prady". Uwielbiam film, ale czytając książkę stwierdzam, że ekranizacja mogła być o wiele lepsza. Następny w kolejce do przeczytania jest "Pamiętnik". ;)
Usuń