1.02.2014

łapanki myśli [luty 2014]

CZUJĘ się wolna w związku z porzuceniem pracy, która nie dawała mi radości a była jedynie źródłem frustracji i napełniała mnie negatywnymi emocjami, którymi już prawie kipiałam
CIESZĘ SIĘ z odzyskanej wolności, z tego, że nie muszę się już tak stresować co tym razem wytknie mi szefostwo
DOCENIAM siebie za odwagę ;) oraz wolny czas jaki teraz mam
CHCIAŁABYM szybko znaleźć nową pracę, ale taką, która da mi choć odrobinę satysfakcji
MYŚLĘ wiele o pracy idealnej
SŁUCHAM wewnętrznego głosu, który podsuwa mi różne pragnienia
OGLĄDAM Kapitana Bombę na odmózdżenie
CZYTAM kolorową prasę kobiecą na odmóżdżenie
SZUKAM nowej pracy, oczywiście ;)
NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ wiosny ;)


Jak widać, wszystkie moje myśli w tym momencie krążą wokół pracy, z którą się pożegnałam . W związku z tym budzi się we mnie wiele uczuć, zdecydowanie pozytywnych. To nie było tak, że ja wydziwiam. Podczas mojego półrocznego pobytu przez firmę przewinęło się ponad 20 nowych osób. Coś nie tak może być z 3-4 osobami, ale niemożliwym jest, by ponad 20 osób było aż tak beznadziejnych. Wprawdzie z firmą pożegnałam się niedawno, moim ostatnim dniem pracy była środa, a z każdym dniem czuję się coraz lżej. To takie cudowne uczucie nie musieć się stresować w połowie weekendu nadchodzącym poniedziałkiem i tym co czeka człowieka w biurze.




Plany na ten miesiąc:
Ze sportowego punktu widzenia zamierzam dalej skupiać się na treningach BPU. Z racji tego, że z dnia na dzień nowej pracy na pewno nie znajdę, planuję wykorzystać ten czas na urozmaicanie drugich śniadań - poranna dieta owsianka a później kanapki/serki w biurze nie jest zła, ale skoro teraz mogę sobie pozwolić na wariant typu owsianka a za jakieś pół godziny jajecznica/ naleśniki to czemu nie skorzystać? ;) Niezależnie od tego jak będzie mi szło poszukiwanie pracy nie zamierzam wybić się z rytmu i nie planuję sypiać do południa. Chcę wykorzystać wolny czas na odpoczynek, a nie na rozleniwienie się.
No i oczywiście zamierzam szukać nowej pracy. Mam nadzieję, że będzie to od razu praca dająca satysfakcję, a nie kolejny etap przejściowy w innej firmie będącej źródłem frustracji.

2 komentarze:

  1. Powodzenia! Niech się spełnią te marzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby marzenia się spełniły a plany zostały jak najszybciej zrealizowane ;)

      Usuń

Raczej nie biorę udziału w żadnych konkursach i rozdaniach, więc jeśli chcesz mnie zaprosić do siebie - po prostu zostaw w komentarzu link do swojego bloga, nie rozpisuj się co mogę dostać. Z miłą chęcią odwiedzę Cię bez tego ;)