16.11.2013

Nareszcie weekend. Zimowe zakupy i grzaniec

Ten weekend miał wyglądać zupełnie inaczej.
Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, w tym momencie nie pisałabym tego posta, lecz spacerowałabym z przyjaciółmi po wrocławskim rynku i robiła duuuuuuuużo zdjęć (chociaż... Wrocław jest zbyt piękny, by pozwolić sobie na długie oglądanie go przez obiektyw).
Niestety nie udało się w porę odebrać samochodu od mechanika i mój ukochany Dolny Śląsk odwiedzę najprawdopodobniej dopiero wiosną. Niestety pogoda w najbliższym czasie rozpieszczać nas nie będzie, na pewno nie dojdzie do nagłego ocieplenia, więc średnio będę mieć ochotę na takie wypady. Szczerze mówiąc, czas i pieniądze, które miałabym w zimie poświęcić na weekendowo - imprezowy wypad do innego miasta wolę spożytkować wybierając się na jakiś jarmark bożonarodzeniowy.

Dlatego dziś marznę w moim rodzinnym mieście. Rano wybrałam się na zakupy, w końcu kupiłam zimową kurtkę. Odwiedziłam również Rossmanna, a wieczór spędzę z przyjaciółmi w naszej ulubionej knajpie przy grzańcu. Chociaż w taką pogodę najchętniej wskoczyłabym do łóżka i nie wychodziła z niego do wiosny.

4 komentarze:

  1. też mam w planach dzisiaj grzańca jednak w domowym zaciszu przy jakimś filmie, gdyż mój nos nadal jest w opłakanym stanie i nie chcę go wystawiać na zimno ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc, to grzaniec w domowym zaciszu smakuje mi bardziej niż w knajpie - bo doprawiam go wedle własnego uznania :) Wprawdzie mam jedną ulubioną knajpkę, gdzie najchętniej zamawiam grzańca, jednak w domu to co innego :) Gdy człowiek już się rozgrzeje nie musi wychodzić na zimno, bo jest w swoim domu :)

      Usuń
  2. o, grzaniec, a tak właśnie sobie myślę jak spędzić dzisiejszy wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grzaniec najlepszym przyjacielem kobiety na coraz zimniejsze wieczory :)

      Usuń

Raczej nie biorę udziału w żadnych konkursach i rozdaniach, więc jeśli chcesz mnie zaprosić do siebie - po prostu zostaw w komentarzu link do swojego bloga, nie rozpisuj się co mogę dostać. Z miłą chęcią odwiedzę Cię bez tego ;)