11.01.2014

łapanki myśli [styczeń 2014]

CZUJĘ: radość z tego co mam i nadzieję, że Nowy Rok będzie o wiele lepszy ;)
CIESZĘ SIĘ: że rok 2013 jest już przeszłością oraz że grudzień został przeżyty przeze mnie bardzo pozytywnie
DOCENIAM: ludzi, którzy mnie wspierają oraz to co daje mi los
CHCIAŁABYM: by w moim życiu było jak najwięcej pozytywnych chwil, o co zamierzam się zatroszczyć (grudzień pokazał, że w dużej mierze to ja decyduję o własnym szczęściu, i tego się trzymajmy ;) )
MYŚLĘ: zdecydowanie za dużo, ale przeważają pozytywne myśli i plany
SŁUCHAM: co popadnie ;)
OGLĄDAM: "Na Wspólnej" i dużo tutoriali na YT
CZYTAM: trochę książek i ustaw
SZUKAM: lepszej pracy
NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ: dnia w którym w końcu rzucę (a najlepiej zmienię) pracę, a liczę że będzie to w styczniu, najpóźniej w lutym ;)



Post ten jest trzecim z rozpoczętej przeze mnie serii. Spotkałam się z nią na kilku innych blogach i bardzo mi się spodobała. Wcześniej opublikowałam takie notki w 2013 r:
listopad
grudzień
Zawsze przy zapisywaniu luźnych myśli towarzyszą mi pozytywne emocje, a jeśli chodzi o dwa poprzednie miesiące to niezwykle miło tworzyło mi się post grudniowy a jeszcze przyjemniejszy był koniec tego miesiąca - gdy zauważyłam, że jestem nastrojona dokładnie tak jak podczas pisania o swoich uczuciach, radościach i pragnieniach. Dlatego też zamierzam kontynuować cykl w tym roku. Zamierzam za to zrezygnować z cotygodniowych fotograficznych relacji na rzecz miesięcznego foto podsumowania. Na swoim blogu opublikowałam tylko 5 razy utrwaloną na zdjęciach codzienność:
P H O T O W E E K # 1
P H O T O W E E K # 2
P H O T O W E E K # 3
P H O T O W E E K # 4
P H O T O W E E K # 5








Plany na ten miesiąc

Jeśli chodzi o moje życie, zamierzam po prostu kontynuować to, co udało mi się rozpocząć w grudniu. Przede wszystkim mniej przejmować się pracą i tym co w złośliwości swej mówi szefostwo. Niech brzmi to egoistycznie, ale zbyt długo zamartwiałam się zdaniem innych. Miesiąc temu zrozumiałam, że liczę się ja i tylko ja. I w tym temacie nic się nie zmieni.



4 komentarze:

  1. ale świetny jest ten post, dobry pomysł...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) I po raz kolejny przyznaję, że cykl nie jest moim autorskim pomysłem lecz podpatrzyłam to na jakimś blogu ;)

      Usuń
  2. Świetne to jest :)
    Rób to dalej bo chce takie coś właśnie czytać :)
    Bardzo inspirujące :)

    I-am-Journalist.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Raczej nie biorę udziału w żadnych konkursach i rozdaniach, więc jeśli chcesz mnie zaprosić do siebie - po prostu zostaw w komentarzu link do swojego bloga, nie rozpisuj się co mogę dostać. Z miłą chęcią odwiedzę Cię bez tego ;)